Polskie forum o animacji "Jak wytresować smoka"

Nowinki, rozmowy o postaciach, fan art, opowiadania i wiele innych.

Ogłoszenie

Na naszym forum pojawiła się nowa kategoria w Luźnym dziale :) Od dzisiaj możecie też dodawać swoje zdjęcia / rysunki do galerii, która znajduje się w panelu u góry. :)

#1 2014-12-21 22:52:16

 Chinatsa

ADMIN

Zarejestrowany: 2014-08-28
Posty: 149

Pytania odnośnie FF

Jako że właśnie wpadłam na ten pomysł, pomyślałam, że fajnie by było napisać to tutaj, niż spamować w opowiadaniach.
Ogólnie jest tak:
Zdaję sobie sprawę, że opowiadanie które pisze jest dosyć... kontrowersyjne. i może pojawiać się wiele pytań. Ten temat ma za zadanie odpowiadać na nie.
Tzn co dokładnie? Już tłumaczę:
Jeżeli macie jakieś pytania odnośnie mojego opowiadania (o postaci, fabularne wydarzenia, samo pisanie czy nawet o to gdzie dokładnie stoi domek Albrechta, [czyli innymi słownie dosłownie o wszystko]) możecie zadawać je tutaj.
Oczywiście prosiłabym o jakieś podkreślenie każdych pytań w celu wyróżnienia ich. Od razu mówię: Jeżeli pytanie będzie się odnosić do dalszej fabuły lub uznam iż odpowiedź może zaspoilerować niektóre wydarzenia odpowiem tak, że nie połapiecie się co się dalej stanie więc bez nerwów.


- - - - - -
"Szef ochrania to, co jest jego."

Offline

 

#2 2014-12-24 03:07:21

Antrakt

Uczeń Akademii

Zarejestrowany: 2014-09-06
Posty: 50

Re: Pytania odnośnie FF

Dali możliwości, więc grzechem byłoby nie skorzystać. Na rozgrzewkę kilka oszczędnych i trywialnych pytań.

1. Kto tak naprawdę złapał spadającego Czkawkę ?
2. Czy nie uważasz, że postępowanie głównego bohatera jest niewyobrażalnie męczące dla jego przyjaciół i rodziny ? Dobitniej rzecz ujmując, wykazują się niezwykłą wyrozumiałością wobec niego.
3. Słysząc tylko argumenty, które padły w opowiadaniu z ust bohaterów, komu byś przyznała rację albo bardziej stanęła po jego stronie w kłótni, dotyczącej załatwiania spraw przez przyjaciół za plecami Czkawki, tudzież bez jego wiedzy ?
4. Będąc na miejscu wkur... wkurzonej Astrid w uzasadnionej konfrontacji pouczającej z wodzem, wybrałabyś pięść na jego lewym policzku czy prawą nogę na jego kroczu ?
5. Jak byś wytłumaczyła podstawy nienawiści Ivara wobec Czkawki ? W dwóch zdaniach.
6. Nie wydaje Ci się, że Albrecht ma teraz bardzo bliski kontakt z wodzem ? Czy na to może mieć wpływ jego dawna przyjaźń z ojcem Czkawki ?
7. Jakie potencjalne scenariusze przeszły Ci przez głowę przy pisaniu sceny, w której Szczerbatek demonstruje swoje niezadowolenie z powodu postępowania jego właściciela ? Albo ogólniej, jakie były możliwości - o ile w ogóle były -  wprowadzenia go do tego rozdziału ?
8. Mam nieodparte wrażenie, że relacje między głównymi bohaterami się tak pokomplikowały i zabrały ze sobą potężny bagaż destrukcyjnych odczuć, iż nie będą one w stanie wrócić do ich pierwotnej postaci. Trudne przejścia pozostawiły po sobie dosyć wyraźny ślad, ich psychika nie pozostanie nienaruszona. Dobrze myślę ? Liczy się tu i teraz, nie patrzę w przyszłość, bo doskonale wiem, że pasowałaby tutaj odpowiedź " dowiesz się tego w kolejnych rozdziałach, więc nic nie zdradzam ".
9. Twoim zdaniem, która z sytuacji w opowiadaniu jest symbolem największego przełamania charakteru Czkawki ?
10. W skalo od 1 do 10, na ile teraz oceniasz skłonności psychopatyczne u głównego bohatera ? A na ile zajebistość Albrechta ?

Za wszelkie głupoty obwiniam późną godzinę.

Offline

 

#3 2014-12-24 15:13:53

 Chinatsa

ADMIN

Zarejestrowany: 2014-08-28
Posty: 149

Re: Pytania odnośnie FF

An jak zwykle nie poprzestaje na kilku pytaniach Ale fajnie, fajnie, muszę teraz wysilić szare komórki
A więc:
1. Czkawkę złapała Astrid. Być może dlatego, że Śmiertnik Zębacz jest dosyć szybki i jako pierwsza doleciała do nich. Miałam dać Valkę, ale musiałabym ją również "dorzucić" po wydarzeniach z "ocknięcia się" a wybitnie nie chciałam jej tam dawać. Fani Valki - wybaczcie
2. I to jeszcze jak! Tym bardziej, że Czkawka zawsze był taki... no zsyłał kłopoty. Mimo to, wiedząc co stracił, starają się nie pokazywać mu swojego niezadowolenia (?) z obecnej sytuacji. Mam też wrażenie, że po prostu boją się, że może zrobić coś nie tylko innym ale i samemu sobie w tym całym "szaleństwie".
3. Szczerze? Jeźdźcom. Czkawka jest teraz nieobliczalny, pewne rzecz lepiej jednak załatwiać "za plecami" zainteresowanego ale jednocześnie pilnować go.
4. Genialne pytanie! Jako że nie jestem AŻ TAK okrutna, wybieram pięść. Daje chyba więcej satysfakcji
5. Ou... Dwa zdania tak? Hmm... Myślę, że wystarczy jedno zdanie: Pranie mózgu od malutkiego przez rodziców chcących osadzić swojego syna na tronie. Tak myślę przynajmniej. Być może Ivar ma jeszcze jakieś powody. O, a jednak to były dwa zdania.
6. Mnie to się wydaje, że Albrecht traktuje Czkawkę trochę jak syna, którego nigdy nie miał (?) chociaż nie zdaje sobie z tego sprawy. Obydwu łączą różne wydarzenia.
7. Na początku miał go, kolokwialnie rzecz ujmując, olać, ale nie pasowało mi to do niego. Miałam też wyciąć tą scenę by Czkawka odszedł z wioski snując jakieś tam domysły i pogrążać się jeszcze bardziej, ale to też odpadło. Byłam winna Szczerbatkowi "pięć minut". Chciałam też faktycznie żeby bohater dostał "po twarzy" ogonem, ale Szczerbek raczej nie zrobił by mu świadomie krzywdy. A więc wyszło jak wyszło
8. Jak najbardziej. Każdy dorósł, każdy widzi teraz świat bardziej szarymi kolorami i wiedzą, że to co się dzieje ma na nich wpływ. widzą też, że Czkawka zmienił się co może być dla nich niekomfortowe, tym bardziej, że jest to ich wódz.
9. Najpierw miałam powiedzieć, że moment kiedy uciekł, bo pozostawił nawet Szczerbatka, ale to przecież już kiedyś przerabialiśmy w pierwszej części, z tym, że tam chciał uciec ZE Szczerbatkiem. Tak sobie myślę, że najważniejszym momentem w tej kwestii było znalezienie hełmu i napisu na nim. To rozdarło go wewnętrznie do tego stopnia, że zaczął pokazywać swoje emocje, wcześniej je tłumił w sobie.
10. U Czkawki jest to mocne 6. Niby się stara powstrzymać, ale nie wiadomo czy to całe szaleństwo nie jest już spowodowane tylko hipnozą Zmiennoskrzydłego, ale i tym, że może sam Czkawka zaczyna mieć paranoję. Albrecht? 10/10! Albrecht zawsze był, jest i będzie zajebisty


- - - - - -
"Szef ochrania to, co jest jego."

Offline

 

#4 2014-12-30 22:22:19

Antrakt

Uczeń Akademii

Zarejestrowany: 2014-09-06
Posty: 50

Re: Pytania odnośnie FF

Zgodnie z umową, zapłata w postaci 6 pytań za nowy rozdział w bliżej nieokreślonym czasie, tudzież ustępstwo, ponieważ więcej nie posiadam.

1. Jak to jest z kwestią techniczną przy tworzeniu nowego rozdziału. Zdecydowanie stwierdzasz ” w porządku, mam 3 godziny, więc z herbatą ( albo Piña coladą ) w lewej ręce piszę kolejną część , - po tym czasie – gotowe ! ” i tylko wtedy zastanawiasz się nad jego treścią czy coś w rodzaju, że czasami w różnych chwilach rozmyślasz nad opowiadaniem, potem stopniowo dopisując te pomysły ? Ciekawość.
2. Astrid i jej spięcia z Czkawką. Zdaję sobie sprawę, że to nie pasuje do charakteru tej drugiej osoby i że jest to mało oryginalny pomysł etc., ale wizja takiej ” typowej ” kłótni nie była ani przez chwilę zachęcająca ? Do samej sceny z 22 rozdziału nic nie mam, bo była absolutnie genialna. Chodzi tylko o trend, zazwyczaj takie sytuacje kończą się tradycyjnie i z tego powodu pytam, czy też nie miałaś takich planów.
3. Nie istnieje żaden dowód, ale czwarte pytanie z rzędu powinno bawić i rozluźniać ( co do tego pierwszego nie mam pewności ). Zatem, mamy pojedynek Ana z Czkawką, pierwsze w ruch idą słowa, potem rękoczyny. Pytania są następujące: w jakiej kategorii wagowej boksu zawodowego byłbym sklasyfikowany ? Dlaczego w ogóle by doszło do tej potyczki ? Co byłoby najbardziej niedorzecznym zdaniem przeze mnie wypowiedzianym po wygranej ( o ile bym wygrał ) ? Najistotniejsze zagadnienie – udało mi się wywołać lekki uśmiech na Twojej twarzy ? Kreatywność to podstawa .
4. Smok spadł do oceanu, w porządku. Istnieje jednak pewna zagwozdka, w jaki sposób potrafił się utrzymać w powietrzu bez swojego właściciela ? Chyba, że wyjaśnienie kwalifikuje się jako dalsza część fabuły…
5. Sprawa rodziców Ivara na razie wygląda na zamkniętą i prawdopodobnie ich ogólna charakterystyka pozostanie w domyśle. Jeśli można, inni uważali ich za zwyczajną rodzinę czy miały miejsce jakieś okoliczności, które dawały inne przesłanki ? Mają tylko jedno dziecko ?
6. Jaki jest powód braku stanowczej reakcji Astrid wobec Czkawki, który ze swoimi słabościami miał zamiar biec w stronę walki ? Zapewne przesadzam i wydaje się to naciągane, ale na jej miejscu zatrzymałbym go za wszelką cenę.
7. Nie sądzisz, że przyjaciele Czkawki zbyt łatwo porzucili możliwość, że w tym wszystkim wódź mógł kłamać ? Zdecydowanie łatwiej jest powołać się na logikę oraz pierwsze fakty. Niezwykły i pedantycznie egzekwowany plan, wymyślony przez jedenastoletniego dzieciaka, dałabyś temu wiarę ? Dwóch podejrzanych, ale na początku większe alibi ma ten mniejszy.
8. Eret dowiaduje się o wysoce niepokojących rzeczach w życiach swoich przyjaciół, ale nie oferuje żadnej pomocy, nawet rady. Dlaczego tak się stało ?
9. Czkawka w Twoim opowiadaniu zmienił wygląd ? Z tego co pamiętam, to nosił on tunikę, ale u Ciebie kilka razy pojawiła się koszula ( chociaż ona wygląda bardziej nonszalancko ).
10. Wspomnienia i sny związane z ojcem, które są regularnie przywoływane przez głównego bohatera, mają podłoże pewnej formy terapii czy zwiastują stały uraz psychiczny ? A może jedno i drugie ?
11. Nie jestem przekonany, czy to jest odpowiednie pytanie, ale czy wyobrażałabyś sobie wykończyć głównego smoka w tej historii, gdyż jest ku temu wiele sprzyjających czynników, nawet bliski koniec opowiadania ? Dla większego zobrazowania, zadaję to pytanie tylko dlatego, że mam poczucie, które mi podpowiada, iż mam do czynienia z sytuacją, gdzie smoki są raczej niecodziennym tłem, przyczyną i celem. Jednakże nie idą one na równi z ludzkimi bohaterami, którzy ewidentnie przejmują większość uwagi i dlatego tak odważny oraz daleko idący zabieg – rozejdzie się po kościach, przynajmniej w moim mniemaniu. Nie wiem, czy to wytłumaczenie nie zgubiło po drodze sensu, ale pewny jestem jednego, poczekam sobie na odpowiedź do rozwinięcia fabuły .
12.
- Kochanie !
- Tak, skarbie ?
- W najnowszym wydaniu opowiadania Chinatsy, moja ulubiona bohaterka nadal nie dała w mordę swojemu kochasiowi, możesz w to uwierzyć ?!
- Ale po co te nerwy ?
- Bo ona się tak stara o ich związek, a on zajmuje się tylko swoimi problemami !
- Przecież najpierw musi się z nimi uporać.
- Jednak widzi tylko czubek swojego nosa, powinna odpłacić pięknym za nadobne. Chcesz rozpocząć kłótnię, która zakończy nasze małżeństwo ?
- Sprzeciwiasz się wizji autorki, kotku ?
- Tak, Astrid powinna sobie znaleźć lepszego, bo Czkawka to kawał nieczułego i nieodpowiedzialnego dzieciaka.
- Masz rację, a teraz zabieraj papiery i wypieprzaj do adwokata.

Zagadka, z którą osobą się bardziej utożsamiam ?


Mogłem przekombinować, ale myślę, że sobie poradzisz. Natomiast Mou wspaniale prowadził licytację na moją korzyść, ale jestem hojnym królem.

Ostatnio edytowany przez Antrakt (2014-12-30 22:23:21)

Offline

 

#5 2014-12-30 23:22:43

 Chinatsa

ADMIN

Zarejestrowany: 2014-08-28
Posty: 149

Re: Pytania odnośnie FF

Tak więc po zaciętej licytacji mogę cieszyć się kolejnym napływem pytań!
Tym razem postanowiłam odpowiadać od razu na pytania nie patrząc jakie będzie następne, jak na teście.

1. Z reguły nie ustalam sobie czasu na pisanie bo nie raz zaczynam o 20:00 a później patrzę (doliczając przerwy), że minęły przykładowo 4 godziny i albo jestem w połowie, albo już całkiem skończyłam. Treść sama przychodzi przy pisaniu, tylko na początku zastanawiam się jak "pociągnąć" rozdział a raczej "jak go zacząć" i co w nim na pewno chcę umieścić. Nigdy nie dopisywałam wcześniej wymyślonych pomysłów (w tym czy innych moich tekstach), ponieważ głównie wszystko pojawia się w mojej głowie w chwili kiedy już piszę. Tylko ogólny koncept mam zarysowany jako taki. Oczywiście rozmyślam też nad opowiadaniem w ciągu dnia, ale to raczej w stylu "mam pomysł co napisać, tylko jeszcze nie wiem jak."  Chociaż w sumie jak tak teraz myślę, to chyba dwa razy się tak zdarzyło, że musiałam poważnie coś przemyśleć nie siedząc przy laptopie. Tyczyło się to hipnozy (a raczej tego, dlaczego Czkawka zaczął się tak zachowywać) i Ivara.

2. Taka "typowa kłótnia" w wykonaniu Czkawki jest ciężka do napisania, ponieważ chcę utrzymać jego charakter z animacji a i przyznam, że aby kłótnia wypadła ciekawie, to jest to wyzwanie. Myślę, że jednak nie ominie nas taki mocniejszy akcent między Czkawką a Astrid patrząc na ostatnie wydarzenia. Sama bardzo jestem za tym, żeby taka kłótnia miała miejsce, myślę, że to odpowiedni moment.

3. To waga lekka (wybacz An) biorąc pod uwagę muskulaturę Czkawki i to, że nie mam informacji o twojej wadze . Dlaczego? Sądzę, że przez cięty język was obojga. Oraz przez to, że tak usilnie chcesz uśmiercić Szczerbatka . Niedorzeczne zdanie? Jakbyś wygrał to może: Jestem sadystą, czego się spodziewałeś? Nie tylko uśmiech ale i szczery śmiech, to pytanie było genialne i narobiło mi więcej problemów niż poprzednie razem wzięte.

4. Logiczne rozumowanie, czekałam kiedy ktoś to napisze. Przewidziałeś moją odpowiedź, ale pamiętajmy, że na smoku leciał również Albrecht.

5. Rodzice Ivara mieli pełnić funkcję "uzupełniacza" do fabuły, czasami niektóre wydarzenia lepiej pozostawić otwarte, tak sądzę. Ale jeżeli popatrzeć na to głębiej, to sądzę, że reszta wyspy nie bardzo za nimi przepadała, jednak skoro się nie wychylali to postanowili nie brać ich zachowania za "potencjalnie niebezpieczne". Mają tylko Ivara.

6. Reakcja Astrid była jak najbardziej, po prostu nie zdążyła go złapać, jednak biegła tuż za nim chcąc go powstrzymać.

7. Sądzę, że oni dalej mu nie wierzą tylko nie było sposobności aby to wyraźniej pokazali a przynajmniej do tego czasu. Pojawia się też problem ucieczki Ivara, to może jednak lekko niszczyć ich wyobrażenie jakoby wódz się mylił. Chociaż sądzę, że i taka rozmowa między nimi będzie musiała się pojawić prędzej czy później.

8. Eret jest, w pewnym sensie, postacią poboczną. Może to nie fair, ale biorę go kiedy tego potrzebuję. Pamiętajmy też, że wszystko widzimy oczami Czkawki. Być może Eret służy radą i pomysłami kiedy tego nie widzimy.

9. Nie zwróciłam na to uwagi, ale dla mnie teraz długość jego bluzki nie kwalifikuje się już do tuniki, jest za krótka. Słowo "bluzka" u wikingów mi jakoś nie pasuje, natomiast "koszula" nie dość, że brzmi właśnie bardziej nonszalancko, to przywodzi mi na myśl delikatne tkaniny, takie bardziej... słowiańskie? No w każdym bądź razie z dawnych, bardzo dawnych lat, innej epoki. Oczywiście w domu raczej nie chodzi w zbroi, a i przebierać się człowiek też musi, więc przykładowo będąc chory, leżał raczej właśnie w takiej typowej koszuli niż brudnej zbroi.

10. Myślę, że trochę jedno i drugie. Czkawka rozpaczliwie chce ponownie spotkać ojca, który zawsze służył dla niego radą i to jest jakaś forma terapii dla niego, natomiast uraz pozostaje ponieważ wie, że już go nie ma i czasem aż za bardzo chce zamienić jawę w sen.

11. No cóż, tak jak mówiłam, dla mnie smoki są zupełnie odrębnym tematem, ciężkim do dopisania w i tak już zagmatwanej fabule opowiadania, jednak do samego końca nie jestem pewna jaki koniec wróżę Szczerbatkowi czy jakiemukolwiek innemu smokowi. Myślę, że teraz opowiadanie skupi się na owym smoku ze względu na ostatnie wydarzenia.

12. Sadysta z ciebie to raczej chciałbyś żeby Astrid olała Czkawkę. (Po cichu trochę się zgadzam z tym, że to niedojrzały dzieciak ale cii! Nie mówcie tego Czkawce ^^)

To były naprawdę ciężkie pytania An ale świetnie się przy nich bawiłam! Mam jednak nadzieję, że jakoś z nich wybrnęłam


- - - - - -
"Szef ochrania to, co jest jego."

Offline

 

#6 2015-01-01 15:33:53

WielkiMou

Smoczy Jeździec

Zarejestrowany: 2014-08-31
Posty: 136

Re: Pytania odnośnie FF

Z okazji Nowego Roku, mam do ciebie 6 krótkich pytań na temat opowiadania:


1. Kiedy wpadłaś na pomysł ze strąceniem Szczerbatka ? (doprecyzuję: wynik zaplanowanej fabuły, czy może piszesz, piszesz i nagle: "O, a może tak zabijemy/strącimy w morze Szczerbatka ?)

2. Czy na Chmuroskoku w rozdziale 24 leciała Valka ? (jeśli tak to mam już kolejne pytanie)

3. Czy nie przyszło ci do głowy, by Czkawka po odzyskaniu, no powiedzmy świadomości w rozdziale 25 wpadł w furię ?

4. Czy Ivar był w jakimkolwiek stopniu na czymś/kimś wzorowany, czy ot tak wymśliłaś postać ?

5. Jak Drago/Ivar znaleźli hełm Stoick'a ? Osobiście nie wydaje mi się to łatwe...

6. Kiedy dojdzie do adopcji Ivara ?


"Bear Island knows no king but the King in the North, whose name is Stark."
-Lyanna of House Mormont

Offline

 

#7 2015-01-01 18:13:54

 Chinatsa

ADMIN

Zarejestrowany: 2014-08-28
Posty: 149

Re: Pytania odnośnie FF

1. To był jeden z tych momentów, gdzie rozpoczynając pisanie rozdziału dobrze wiedziałam, że powinnam strącić Szczerbatka by móc wpleść go lepiej do fabuły, żeby teraz skupić się też na nim. Czyli było to zaplanowane.
2. Tak. Nie wyobrażam sobie by ktoś inny (no może Czkawka) na nim latał.
3. Tak, przeszło mi to przez myśl, ale pomyślałam, że potrzebujemy właśnie takiego miejsca na depresję bohatera, na poczucie jego bólu którego zabrakło mi w animacji po śmierci Stoicka. Poza tym, Czkawka na razie jest otępiały tym wszystkim co się wydarzyło. U niektórych trwa to dzień u innych lata, zobaczymy jak to będzie z Czkawką.
4. Nie Ivar to od początku do końca moja inwencja twórcza
5. Ciiiiii...
6. Chciałbyś w rodzinie Haddocków potencjalnego morderce i psychopatę?


- - - - - -
"Szef ochrania to, co jest jego."

Offline

 
Admin Moderator Użytkownik

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gamemetin2.pun.pl www.naznaczony.pun.pl www.angelodemonio.pun.pl www.adachno.pun.pl www.cs-mod.pun.pl